Blog prawniczy
Kancelaria

Potencjalny sposób korzystania z nieruchomości podlega ochronie

Kancelaria
Facebook
LinkedIn

Sąd Najwyższy w dniu 9 kwietnia 2015 roku wydał precedensowy wyrok w sprawie rozpoznawanej pod sygn. akt II CSK 336/14 dotyczącej zapłaty przez gminę odszkodowania na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 1) Ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym za poniesioną przez właściciela rzeczywistą szkodę w związku z uchwaleniem planu miejscowego.

Uznając skargę kasacyjną za uzasadnioną Sąd Najwyższy stwierdził, iż:

„Artykuł 36 u.p.z.p. dotyczy bowiem także takiej sytuacji, w której stronie przysługiwało wynikające z prawa własności (art. 140 k.c.) uprawnienie do korzystania z nieruchomości w określony sposób, nawet jeżeli właściciel z uprawnienia tego nie korzystał. Uprawnienie to obejmuje sposoby korzystania nie tylko faktyczne, ale również potencjalne, o ile mieszczą się w granicach podmiotowego prawa własności. Niewątpliwie zaś ograniczenie lub uniemożliwienie korzystania z nieruchomości w sposób, w który nieruchomość dotychczas nie była wykorzystywana, lecz potencjalnie mogła być wykorzystywana zgodnie ze swoim przeznaczeniem, w tym przeznaczeniem przewidzianym w planie zagospodarowania przestrzennego, godzi w prawo własności. Sama bowiem możliwość właściciela wykorzystywania rzeczy w określony sposób jest jego prawem podmiotowym wywodzącym się z istoty prawa własności.

[…]

Użyte w art. 36 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. pojęcie „rzeczywista szkoda” obejmuje także obiektywny spadek wartości nieruchomości wynikający z uniemożliwienia lub istotnego ograniczenia możliwości korzystania z niej w dotychczasowy sposób lub w sposób zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 r, IV CSK 680/12, niepubl., z dnia 12 października 2007 r., V CSK 230/07, niepubl. oraz z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 191/08, niepubl.)”.

W wyroku podkreślono, że obywatel nie może ponosić jakichkolwiek ujemnych skutków związanych z zaistnieniem tzw. luki planistycznej, tj. sytuacji, gdy plany zagospodarowania przestrzennego uchwalone przed dniem 1 stycznia 1995 roku wygasły z mocy prawa z dniem 31 grudnia 2003 roku, a gmina nie uchwaliła nowych.

Z cytowanego wyroku Sądu Najwyższego wynika, iż przy ocenie szkody można odnieść się do przeznaczenia nieruchomości przewidzianego w wygasłym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub też do możliwej do uzyskania decyzji o warunkach zabudowy (chociażby nawet właściciel nigdy nie złożył wniosku o jej wydanie).

Kancelaria J&N już wcześniej – w prowadzonych postępowaniach sądowych o zapłatę przez gminę odszkodowania w związku z uchwaleniem planu miejscowego – podnosiła argumenty podobne do tych, jakie znalazły się w omawianym wyroku Sądu Najwyższego.

Dotychczas Sądy powszechne w swoich wyrokach opierały się przede wszystkim na faktycznym sposobie korzystania z nieruchomości w momencie uchwalenia planu, ewentualnie wydanej decyzji o warunkach zabudowy lub przeznaczeniu określonym w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, które zgodnie z art. 9 ust. 5 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie jest aktem prawa miejscowego.

W Kancelarii J&N postępowania sądowe w sprawach o roszczenia wynikające z Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym prowadzi radca prawny Grażyna Kalinowska-Jarzyńska.

Facebook
LinkedIn
Znajdź nas tutaj